Nie mogłam się powstrzymać, pogoda sprzyja czytaniu, więc mogę odłożyć przeczytany egzemplarz...
Oczywiście podczas lektury zachowywałam się dziwnie kwicząc ze śmiechu. Obok swoją książkę czytał Jaś, znaczy się próbował, ponieważ rozpraszały go moje śmiechy. Tym razem policji nie było, ale pojawił się wątek detektywistyczny. Cud się również zdarzył. Pojawiła się jedna z postaci występujących w drugiej części.
Wracam do lektur dla dorosłych, ale nie martwcie się, bo na wirtualnej półce czekają kolejne pozycje autorstwa Marcina Pałasza, a także Holly Webb, której powieści polecała Paulinka.
Pozdrawiam Was serdecznie.
ps. zostawcie dla mnie komentarze, niekoniecznie czytelnicze:)
Zadowolony Mól
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za pozostawiony ślad:)) Mól